Valentino

Ostatni cesarz mody

Poczucie smaku, uwielbienie dla wyrafinowanej sztuki, klasa i elegancja. Jednocześnie przy całym wysublimowaniu jego projekty były często nadzwyczaj proste. Zyskiwały dzięki temu niezwykłą siłę i rozpoznawalność, jak to było w przypadku słynnej sukienki „Valentino Red”. Domek Valentino to przede wszystkim starannie dobrane dodatki oraz  charakterystyczne dla projektanta, nasycone barwy.

Valentino Clemente Ludovico Garavani

Najlepiej charakteryzuje go tytuł biograficznego filmu – „Valentino: Ostatni cesarz wielkiej mody”. Był królem życia, z którego czerpał pełnymi garściami. Pierwszy wielki sukces odniósł w 1962 roku we Florencji, gdzie jego pokaz w Pitti Palace został okrzyknięty rewelacją. Przez lata 60. budował swoją pozycję na rynku, aż w 1967 roku dostał nagrodę Marcusa Neimana, która jest odpowiednikiem Oscara w świecie mody. Jego klientami były tak znane osoby jak Elizabeth Taylor czy Jacqueline Kennedy Onassis. W jednym z wywiadów Valentino powiedział, że będąc na spektaklu w operze zwrócił uwagę na balkony obite czerwonym aksamitem, które przypominały mu koszyki z bukietami pachnących róż. W momencie gdy zatrzymał na nich wzrok zdecydował, że jeżeli uda mu się zostać projektantem, właśnie czerwień będzie dominantą jego kolekcji. Elegancka czerwona sukienka po dziś dzień jest filarem wizji mody Valentino.

Domek ma powierzchnię 30 m2. Składa się z sypialni z łóżkiem "king size" o szerokości 180 cm, łazienki oraz saloniku z aneksem kuchennym. W saloniku znajduje się rozkładana, dwuosobowa sofa. Przed domkiem jest taras oraz stojące na podporach Igloo. W sumie cały kompleks obejmuje ponad 60 m2.